- 2025
- 2024
- 2023
- 2022
- 2021
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013
- 2012
- 2011
- 2010
- 2009
- 2008
- 2007
- 2006
- 2005
- 2004
- 2003
- 2002
- 2001
- 2000
- 1999
- 1998
- 1997
- 1996
- 1995
- 1994
- 1993
- 1992
- 1991
- 1990
- 1989
- 1988
- 1987
- 1986
- 1985
- 1984
- 1983
- 1982
- 1981
- 1980
- 1979
- 1978
- 1977
- 1976
- 1975
- 1974
- 1973
- 1972
- 1971
- 1970
- 
                
            
            Piosenki
- 
                
            
            Filmy i seriale
- 
                
            
            Programy TV
- 
                
            
            Kreskówki
- 
                
            
            Gry komputerowe
- 
                
            
            Gry i zabawy
- 
                
            
            Jedzenie
- 
                
            
            Moda i uroda
- 
                
            
            Motoryzacja
- 
                
            
            Prasa
- 
                
            
            Wyposażenie domu
- 
                
            
            Wydarzenia
- 
                
            
            Gadżety
- 
                
            
            Osobowości
- 
                
            
            Internet
- 
                
            
            Hobby i kolekcje
 
                    
                                    Żelazko, które wyprodukowane zostało przez zakłady metalowe im. T. Dąbala w Nowej Dębie, stało się kultowym cackiem PRL-u, nieodłącznym elementem każdego mieszkania.
Termoregulowane prasowanie nigdy wcześniej nie było tak przyjemne, jak za pomocą żelazka Predom Dezamet. Sześć poziomów temperatury stopy prasującej, pozwalało na wyprasowanie różnego rodzaju tkanin, a to wszystko za pomocą pokrętła i bocznej lampki, która pokazywała, czy żelazko jest już nagrzane.
Aby spryskać koszulę, trzeba było latać ze spryskiwaczem, albo przygotować sobie kubek z wodą, nalać do ust i pffffffff na ubranie. Generalnie żelazko bardzo trwałe, a chyba najczęstszej wymiany wymagał kabel, który się najnormalniej w świecie, po wieloletnim użytkowaniu "rozsypywał" ze starości.
Prosty w obsłudze, dosyć ciężki w porównaniu z dzisiejszymi modelami, może nie prasujący perfekcyjnie, jednak na tamte lata potrafił ułatwić życie, przez co w niektórych domach obecny był jeszcze w latach 90.
                            
                                                    Termoregulowane prasowanie nigdy wcześniej nie było tak przyjemne, jak za pomocą żelazka Predom Dezamet. Sześć poziomów temperatury stopy prasującej, pozwalało na wyprasowanie różnego rodzaju tkanin, a to wszystko za pomocą pokrętła i bocznej lampki, która pokazywała, czy żelazko jest już nagrzane.
Aby spryskać koszulę, trzeba było latać ze spryskiwaczem, albo przygotować sobie kubek z wodą, nalać do ust i pffffffff na ubranie. Generalnie żelazko bardzo trwałe, a chyba najczęstszej wymiany wymagał kabel, który się najnormalniej w świecie, po wieloletnim użytkowaniu "rozsypywał" ze starości.
Prosty w obsłudze, dosyć ciężki w porównaniu z dzisiejszymi modelami, może nie prasujący perfekcyjnie, jednak na tamte lata potrafił ułatwić życie, przez co w niektórych domach obecny był jeszcze w latach 90.
 
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
                    
                                     
   
Komentarze